Nadmuchane, świecące, designerskie – tak w trzech słowach można opisać projekty założycieli marki Puff-Buff – Ani Siedleckiej i Radka Achramowicza. Ostatnio mają pełne ręce roboty, bo ich lampy stają się coraz bardziej rozpoznawalne nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie. Właśnie wrócili zza oceanu, gdzie uczestniczyli w targach ICFF w Nowym Jorku i postanowili podzielić się swoimi wrażeniami z tej niezwykłej wyprawy.
Polski design na ICFF
ICFF to wielkie święto światowego designu. Targi zgromadziły ponad 36 tysięcy osób związanych z branżą projektową i wyposażenia wnętrz. Wśród stoisk nie mogło zabraknąć znanych i cenionych designerów Ani Siedleckiej i Radka Achramowicza, założycieli marki Puff-Buff. Ich lampy wypełniły wystawienniczą przestrzeń, cieszyły oko i wzbudzały zachwyt wśród odwiedzających. – To był dla nas niezwykle pracowity, ale także emocjonujący czas – mówi Radek Achramowicz – nasze projekty zostały bardzo dobrze przyjęte, pozyskaliśmy wielu nowych klientów i zyskujemy coraz większą popularność. Uczestnictwo w ICFF to wielki zastrzyk energii do działania, a że głowy mamy pełne pomysłów, z pewnością pozytywnie wpłynie ona na ich realizację – dodaje.
Bąbelki i nie tylko
Obok tak rozświetlonego stoiska nie dało się przejść obojętnie. Na ekspozycji znalazły się konstelacje BUBBLES o złożonych konstrukcjach, pozytywne emocje wzbudzała tez ORCA inspirowana morskim ssakiem, a także BIG PUFF, wyróżniona nagrodą GOOD DESIGN. – ICFF było dla nas wielkim wyzwaniem strategicznym oraz logistycznym. Dzięki długim i satrannym pzygotowaniom do tego wydarzenia, odwiedzający targi ICFF mogli przekrojowo poznać ofertę marki Puff-Buff – komentuje Anna Siedlecka.
Życie po ICFF
- Choć targi ICFF za nami, my nie zwalniamy tempa – mówi Radek Achramowicz. – Oprócz realizacji zamówień, czekają nas kolejne wyzwania, planujemy też nowe projekty. Czym jeszcze zaskoczy nas Puff-Buff? Przekonamy się wkrótce!
galeria_305