Walentynki nierozerwalnie kojarzą się z kolorem czerwonym – energetyczną barwą miłości, przywodzącą na myśl klimat dalekiego orientu. Aranżację nawiązującą do wschodniej stylistyki i opowieści rodem z baśni 1001 nocy uzyskamy umiejętnie wprowadzając czerwień do naszego domu. Właściwie wkomponowana, rozpali zmysły i stworzy we wnętrzu niepowtarzalną atmosferę, która będzie nam towarzyszyć przez długi czas.
Kultura orientu oszałamia różnorodnością wzornictwa, mieszanką smaków i zapachów, kusząc bogactwem kolorów. Wystrój inspirowany baśniami z 1001 nocy jest nie tylko urokliwy, lecz także przypomina o zawartym w nich pięknym przesłaniu, mówiącym o tryumfie miłości. Z okazji Walentynek warto pokusić się o wprowadzenie takiego stylu do naszego domu. Możemy to zrobić w łatwy sposób – wystarczy odmalowanie ścian i dobór odpowiednich dodatków.
Potęga czerwieni
Orientalna stylistyka preferuje ciepłe barwy. Szczególnym upodobaniem cieszy się tu właśnie czerwień, która ma wiele „twarzy". Na ścianach domu sprawdzi się zarówno jej klasyczne oblicze, które znajdziemy np. w kolorze „Bukiet Róż” (124), jak i nieco inny, ale równie ciekawy „Malinowy ogród" (118) z domieszką oranżu. Oba te rozwiązania należą do kolekcji farb Śnieżka Barwy Natury. Czerwony dobrze prezentuje się w połączeniu ze złotem, które może pojawić się w dodatkach bądź, jako ornament na tkaninach. Wybierajmy przede wszystkim fantazyjne wzory, tzw. esy-floresy czy motywy roślinne. Obok płomiennych czerwoności świetnie wyglądają również różowobrązowe tonacje, np. „Orientalny Taniec” (553) z oferty farby Śnieżka Satynowa, która zawiera dodatek Teflon® surface protector, ułatwiający usuwanie plam i zabrudzeń z pomalowanych powierzchni.
Styl wschodni, jak żaden inny, perfekcyjnie operuje różnorodnymi kolorami, znajdujących się po tej samej stronie koła barw. Dla przykładu – czerwień doskonale koresponduje z czekoladowymi tonami, które można ożywić szczyptą indygo. W domu utrzymanym w takiej aranżacji nie powinno zabraknąć także żółcieni. Trzeba też pamiętać, że zbyt żywy czerwony może być dominujący. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie tej barwy w intensywnym odcieniu tylko na jednej ze ścian pomieszczenia. Łagodniejsze oblicza czerwoności możemy natomiast wykorzystywać swobodnie, budując z nich główny motyw wizualny pokoju.
Ogniste wnętrza
W orientalnych wnętrzach doskonale wyglądają duże okna, które są przyozdobione długimi zasłonami, przewiązanymi frędzlami, np. w odcieniu indygo. Klasycznym rozwiązaniem jest wybór ceramicznej bądź drewnianej podłogi, na której pyszni się bogato zdobiony dywan o wyraźnych kolorach i wzorach – element obowiązkowy wschodniego wystroju. Dobrze zdecydować się na niskie, rozłożyste meble wykonane z drewna egzotycznego, np. palisandru, mahoniu czy teaku. Siedziska foteli i sof warto obić miękkimi tkaninami bądź wyłożyć strojnymi, atłasowymi poduszkami. Można do tego wykorzystać także indyjskie sari, batiki malowane woskiem, pstre patchworki bądź półprzezroczyste szyfony w brokatowe wzory. Mnóstwo bajkowych materiałów pełnych aplikacji, koralików, haftów i nadruków będzie cieszyć oczy. Bogactwo ozdób to podstawa – naczynia, wazony, misy, dzbanki, dekoracje ścienne czy świece. Ma być eklektycznie i żywiołowo, niczym na wschodnim targu. Stylizację uzupełnijmy grą świateł, przydadzą się do tego lampy z kryształowych sopli bądź ażurowe lampiony z wielobarwnych szkiełek.
Ognista czerwień, jak np. „Władcza czerwień" (527) z kolekcji Śnieżki Satynowej, to znakomity pomysł na aranż sypialni. Rozpalający zmysły kolor na ścianach, w połączeniu z orientalnymi elementami wyposażenia, stworzy upojny nastrój pomieszczenia, w którym z przyjemnością będziemy spędzać czas z ukochaną osobą. Dodatkową atrakcją będą tu zapachowe kadzidełka, np. o aromacie sandałowca, który działa kojąco i relaksująco – idealnie pasuje do charakteru sypialni.
Decydując się na wykorzystanie orientalnego stylu we własnym domu, możemy pokusić się o umiejętne wplecenie nowoczesnych elementów. Gorący klimat Azji rodem z opowieści Szeherezady z niewielką domieszką europejskiego sznytu będzie wyglądać olśniewająco. Tak zaaranżowana przestrzeń, w której króluje czerwień, przypadnie do gustu każdej zakochanej parze. Zbuduje walentynkowy nastrój i będzie posmakiem słodkiej magii nie tylko z baśni 1001 nocy. Warto pamiętać, że to właśnie w Indiach powstała wschodnia księga miłości, czyli Kamasutra...