Foto: Wojciech Grodzki
Pokazywane dziś mieszkanie należy do dwojga młodych ludzi, poszukających w Gdańsku swego nowego miejsca na życie i azylu, w którym będzie panował klimat spokoju i wyciszenia. Ceniąca ideę mindfulness para od samego początku miała własną wizję wystroju i określoną stylistykę mebli oraz pozostałego wyposażenia. O Versalka Studio dowiedzieli się przez polecenie znajomych i bardzo zależało im, by z bezosobowego mieszkania wykończonego w standardzie deweloperskim, stworzyć wnętrze pozwalające na refleksję i pełną regenerację sił. Pomysł na życie w stylu zen znalazł dzięki Agacie Komar swoje odzwierciedlenie w aranżacji wnętrz, sprzyjających osiągnięciu wewnętrznej równowagi i harmonii, tak bardzo potrzebnej podczas częstej pracy właścicieli z domu. Już pierwszy rzut oka na gdański apartament nie pozostawia wątpliwości – nic nie jest tu dziełem przypadku.
W klimacie morskich opowieści
Część dzienną stanowi ok. 50 metrowy reprezentacyjny salon, połączony z aneksem kuchennym i jadalnią. Nawiązujące do położenia apartamentu w pobliżu plaży głębokie odcienie morza i piasku, znajdziemy tu przede wszystkim w meblach wypoczynkowych. Projektantka zaproponowała inwestorom znaną polską markę Gala Collezione, łączącą atrakcyjne linie mebli z wieloma przydatnymi funkcjami. Morską kolorystykę usadowiła na miękkich obiciach narożnika Axel, oryginalnego fotela z uszami Voss czy popularnych krzeseł XII w jadalni. Klienci zakochali się w propozycjach Gala Collezione od pierwszego wejrzenia. Zauroczyło ich w nich przede wszystkim połączenie wyjątkowej wygody z niebanalnymi, designerskimi formami wzorniczymi. Odważne, kontrastujące ze sobą obicia, miały być akcentem, który będzie przykuwał wzrok gości. Wybrane z bogatego wzornika obić, przyjemne w dotyku materiały, zachęciły domowników do eksplorowania delikatnych, wyczuwalnych pod palcami struktur, budując w salonie przytulną atmosferę i tworząc miejsce niczym niezmąconego wypoczynku.
Uwagę w salonie zwraca także prawie 4 metrowy regał, zaprojektowany pod wymiar przez Versalka Studio, który sam w sobie jest oryginalną aranżacją. Tu pomocna okazała się ścisła współpraca ze znajomym stolarzem Gamma Meble Mariusz Karpiński, który szereg elementów znajdujących się w apartamencie (zabudowę kuchenną z półkolistym półwyspem wykonanym z lakierowanym MDFu, wspomniany regał, garderobę i szafę z frezowanymi frontami w sypialni) wykonał na indywidualne zamówienie i na podstawie projektów architektki.
Stylowa kuchnia i sypialnia
Foto: Wojciech Grodzki
Górne szafki w kuchni wykonano z forniru dębowy. Blat roboczy z białego tłoczonego kamienia, o porowatej strukturze, przypominającej lawę to dzieło firmy E-Stone Karol Twardowski. Versalka Studio zaproponowała tu połączenie charakterystycznego patchworkowego wzoru płytek podłogowych z okładziną ściany w kuchni, tworząc jedną spójną całość. W kontraście do czarnego oświetlenia i uchwytów, szara zabudowa kuchenna dolnych szafek rozjaśnia przestrzeń i sprawia, że wnętrze wydaje się być o wiele większe. Sypialnia miała z założenia służyć wypoczynkowi. Granatowe fronty szafy ze złotymi uchwytami to ukłon w stronę klasyki. Agata Komar nie zamierzała jednak popaść w rutynę, stąd pomysł na dodanie temu miejscu nuty industrialnej. To trudne połączenie udało się dzięki szafkom nocnym z ciemnego drewna i wiszącemu oświetleniu w kolorze miedzi. Wygodne łóżko z wezgłowiem zdobi motyw tapety z botanicznym wzorem kaskady spadających pnączy roślin.
W stronę natury
Apartament posiada dwie łazienki. W większej zastosowano ciekawe połączenie płytek heksagonalnych z tapetą o botanicznym wzorze. Znalazło się tu także miejsce dla wolnostojącej wanny. Całości towarzyszy klimat niespiesznego relaksu i doznań towarzyszących wizycie w SPA. Uwagę zwracają przesuwne, chowające się ścianę drzwi, tworzące otwartą przestrzeń. Druga, nieco mniejsza łazienka z prysznicem jest z kolei bardzo elegancka. W płytkach na ścianie pod prysznicem przejawia się motyw jodełki francuskiej, a całość uzupełniają czarno białe płytki w stylu marokańskim.
Całość nadmorskiego wnętrza apartamentu przypomina klimat nieustających wakacji. Na szczęście gospodarze nie muszą z nich wracać.
