Aranżacja w stylu cocooning służy celebrowaniu domatorstwa
Na zdjęciu wodoodporne panele laminowane Expedition 4V - Dąb Patos od RuckZuck
Cocooning pochodzi od angielskiego słowa „cocoon” i w dosłownym tłumaczeniu oznacza „kokonowanie”. To styl życia polegający na „zagnieżdżaniu się” we własnym mieszkaniu, a tym samym przeobrażaniu go w centrum naszej egzystencji. Według tej idei cztery ściany są nie tylko miejscem, w którym wykonujemy czynności dnia codziennego, ale także strefą wypoczynku, przyjemności oraz rozrywki. Jej zwolennicy w swojej przestrzeni mieszkalnej odnajdują wszystko to, co im potrzebne do szczęścia.
– Pandemia pokazała nam, jak ważne jest, by nasze wnętrza były przytulne i komfortowe. Urządzając je, zaczęliśmy częściej sięgać po meble i dodatki sprzyjające wielogodzinnemu przebywaniu w pokojach, zdalnej pracy lub nauce, a także odpoczynkowi. Cocooning, mniej lub bardziej świadomie, stał się nam szczególnie bliski. Wcielenie go w życie służy oczywiście domatorom, ale również wszystkim tym, którzy chcą przenieść aranżację na niezwykły poziom wygody – mówi Katarzyna Śliwińska, kierownik działu marketingu i reklamy, RuckZuck.
Wygodne meble i miękkie tekstylia
Decydując się na podążanie drogą cocooningu, wyposażmy pokoje w meble, w których będziemy mogli się rozsiąść lub położyć i wypocząć po ciężkim dniu. Miękkie sofy, duże narożniki czy szezlongi sprawdzą się idealnie. Wygodne będą także fotele z podnóżkami, te w kształcie muszli oraz pufy w formie worków. Strzałem w dziesiątkę okażą się hamaki brazylijskie, fotele zwisające z sufitu lub umieszczone na stelażu. Wybierzmy modele zaokrąglone, wyściełane dużymi poduszkami. Ich miły w dotyku materiał uprzyjemni nam czytanie książki czy słuchanie podcastu, a delikatne kołysanie będzie sprzyjało głębokiemu odprężeniu.
Zaopatrzmy się też w puszyste tekstylia w postaci dużych koców, stylowych narzut czy pledów oraz poduszek. Nadadzą się wszystkie rodzaje: te o różnych teksturach, gładkie, jak i plecione. Najcieplejsze i najprzyjemniejsze w dotyku są modele wykonane z wełny, lnu czy bawełny. Otulmy się nimi w chwilach relaksu i drzemki. Doskonałym wyborem będzie także delikatny dywan z długim włosiem wykonany np. z pluszu, w którym można „zanurzyć” stopy lub po prostu na nim usiąść.
Ciepło płomieni
Cocooning oznacza również ciepłą, rodzinną atmosferę. Do jej stworzenia idealnie nadadzą się wszelkiego rodzaju kominki. Tradycyjne, gazowe, elektryczne czy w formie bio – wszystkie będą pełnić rolę nie tylko dodatkowego źródła ciepła, ale także stworzą klimatyczny nastrój. Świetnym wyborem będą również świece. Większe i mniejsze, zapachowe i te w nietypowych kształtach – każde z nich wykreują aurę przytulności i swoimi płomieniami ogrzeją przestrzeń.
Im więcej punktów świetlnych, tym lepiej, dlatego dobrze postawić również na różnego rodzaju lampy. Stojące sprawdzą się podczas wieczornego czytania, ledowe paski we wnękach mebli wprowadzą delikatne oświetlenie podczas oglądania ulubionego serialu, natomiast lampiony staną się urokliwymi towarzyszami medytacji.
Jakie kolory wybrać?
Celem cocooningu jest powstanie aranżacji, w której poczujemy radość i komfort. Pomogą nam w tym ulubione kolory. Wykorzystajmy je jako barwy przewodnie lub w postaci akcentów – jeśli wolimy bardziej stonowane kompozycje. Dom pełen bliskich nam tonacji będzie miejscem, w którym będziemy chętnie spędzać czas. Osoby lubujące się w fioletach mogą postawić na wybrany przez Pantone Color Institute najmodniejszy odcień 2022 roku: Very Peri. Mieszanka czerwieni i niebieskości ma pobudzać kreatywność i wyzwalać energię – bez wątpienia będzie ciekawą propozycją kolorystyczną do mieszkania.
– O komfort zadbajmy w każdym aspekcie, również przy wyborze podłogi. Przytulny wystrój pięknie uzupełnią panele Nature 4V w dębowym dekorze z nowej oferty RuckZuck. Dzięki swojej wodoodporności i wysokiej wytrzymałości na uszkodzenia zapewnią domownikom dużą swobodę. To solidne rozwiązanie, za sprawą którego unikamy wielu problemów związanych z użytkowaniem podłogi i zyskujemy czas na spokojne delektowanie się domowym zaciszem – dodaje Katarzyna Śliwińska.
W swoich wyborach kierujmy się tym, co sprawia, że czujemy się dobrze. W ten sposób stworzymy przytulne wnętrze, dopasowane do naszych indywidualnych potrzeb oraz zgodne z ideą cocooningu.
