Fot. Pilkington
Szklane okładziny na ścianę zdobyły ogromną popularność i dziś uznawane są za wyznacznik elegancji oraz estetyki. Stosowane w kuchni lub łazience zapewniają doskonałe wrażenia wizualne, a także funkcjonalność. Jednak, żeby cieszyły oko i właściwie spełniały swoją rolę, trzeba dokładnie przemyśleć wybór szkła. To ono decyduje o efekcie końcowym.
Oszklone ściany – czemu są tak popularne?
Tradycyjne kafelki ceramiczne czy mozaiki na ścianach coraz chętniej zastępowane są szklanymi panelami. Dzieje się tak nie tylko z uwagi na ich zalety wizualne, ale również na szeroką funkcjonalność. Chętnie sięgają po nie dekoratorzy wnętrz, ale zwykli użytkownicy też przekonali się już o ich zaletach. Głównym zadaniem pozostaje zabezpieczenie ściany przed kurzem, zabrudzeniami i wilgocią, ale szkło oferuje znacznie więcej – nadaje wnętrzu lekkości i podkreśla jego unikalny charakter.
Możliwość personalizacji to najważniejszy atut szklanych paneli ściennych. Jeśli ściany pokrywa ozdobny tynk dekoracyjny, szkło stanowić będzie jedynie warstwę zabezpieczającą. Jednak można je pomalować lub nadrukować na jego powierzchni dowolną grafikę. Skoro do wyboru jest pełna paleta barw, a do dyspozycji nieograniczone biblioteki zdjęć, efekt może przyjąć dowolną formę, dopasować się do każdego stylu lub nadać go od nowa.
Choć zwykło się twierdzić, że szklane okładziny ścienne nadają elegancji i sprawdzają się tylko w nowoczesnych wnętrzach, okazuje się, że są dużo bardziej uniwersalne. Doskonale wpasują się w styl vintage, skandynawski, prowansalski, a nawet w ten najbardziej klasyczny i tradycyjny. Nie trzeba wybierać spośród ograniczonej ilości wzorów i motywów, jak to ma miejsce w przypadku kafelków. Absolutna swoboda wyboru sprawia, że z łatwością można dostosować wygląd ścian do wymagań aktualnej lub zamierzonej aranżacji wnętrza.
Fot. Pilkington
Poza względami estetycznymi ważne są również te funkcjonalne. Szklane panele ścienne łatwo utrzymać w czystości, dlatego najczęściej stosuje się je w kuchni nad blatem lub w łazience, w pobliżu umywalki lub nad wanną. Duża powierzchnia paneli sprawia, że zwykle jest to jedna tafla szkła. W przypadku kiedy jest ich więcej, łączenia pozbawione są fug, które dość szybko ulegają zabrudzeniu. Ważne jest również to, że panele ścienne wykonuje się ze szkła hartowanego lub laminowanego. W pierwszym przypadku zyskują one wyjątkową trwałość i odporność na uszkodzenia mechaniczne. W drugim natomiast w razie rozbicia nie rozsypuje się na kawałki, lecz pozostaje na miejscu dzięki specjalnej folii.
Szkło decyduje o efekcie
Szklane okładziny ścian robią największe wrażenie za sprawą nadruku lub malowania. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zwykłe szkło nie jest całkowicie bezbarwne. Charakterystyczne zielonkawe zabarwienie będzie więc wpływać na wygląd wybranej przez nas grafiki. W zależności od wzoru będzie to widoczne w mniejszym lub większym stopniu. Najbardziej wtedy, gdy zdecydujemy się na białe tło. Dodatkowo, naturalna barwa szkła może również przyciemniać obraz. Wówczas warto zdecydować się na panele wykonane ze szkła Pilkington Optiwhite™.
Fot. Pilkington
„Pilkington Optiwhite™ to szkło odżelazione, czyli szkło o niskiej zawartości tlenków żelaza. Pozbawione jest zielonkawego odcienia, charakterystycznego dla innych rodzajów szkła. Stosujemy je tam, gdzie liczy się zachowanie naturalnych barw, a więc m.in. na okładziny szklane na ściany. Szkło Pilkington Optiwhite™ jest nie tylko superbezbarwne, a więc cechuje się wyjątkową przepuszczalnością światła, dzięki czemu nie powoduje efektu zaciemnienia wnętrza w przypadku przeszkleń dzielących wnętrze” – tłumaczy Piotr Oleszyński doradca techniczny w Pilkington Polska. – „Należy jednak zwrócić uwagę na producenta szkła. Nazwa Pilkington Optiwhite™ stała się powszechnie stosowana dla szkła odżelazionego, podobnie jak adidasy dla wszelkich butów sportowych. Warto więc zwrócić uwagę czy rzeczywiście mamy do czynienia z oryginałem, który gwarantuje deklarowane właściwości” – dodaje.
Wykorzystanie szklanych elementów wystroju wnętrza powinno iść w parze z ich trwałością. Hartowanie szkła nadaje mu odporności na uszkodzenia mechaniczne, ale również na skoki temperatur, co przydaje się w kuchni, gdzie szkło znajduje się w niewielkiej odległości od kuchenki lub czajnika.
Panele ze szkła nie wymagają stosowania specjalnych środków czyszczących. Wystarczy ciepła woda i klasyczny środek do mycia szyb. Warto jednak pamiętać o odpowiedniej konserwacji szklanych powierzchni, zwłaszcza w łazience. Wskutek nadmiernej ekspozycji na wilgoć szkło może ulec korozji. – Skorodowane szkło pokryte jest nieestetycznymi, białawymi plamami, które mogą przypominać osad z kamienia. Tych plam nie da się jednak usunąć, gdyż wynikają ze zmienionej, uszkodzonej struktury szkła – wyjaśnia Piotr Oleszyński doradca techniczny w Pilkington Polska.
Szklane okładziny ścian to stosunkowo nowy sposób łączenia dekoracji z funkcjonalnością. Choć rozmowa na ich temat zwykle koncentruje się na atrakcyjnej grafice, należy pamiętać o tym, że to szkło jest w tym przypadku najważniejsze. Źle dobrane może zniweczyć zamierzony efekt wizualny, skrócić czas użytkowania lub nie zapewnić bezpieczeństwa. Warto więc poświęcić więcej uwagi aspektom technicznym, by cieszyć się doskonałą aranżacją kuchni lub łazienki o szklanych ścianach.